Most na Osławie – granica Karpat Zachodnich i Wschodnich
Jak co roku, tak i w tym ruszyliśmy z namiotem w Bieszczady. Tym razem w trochę mniej uczęszczaną ich część, ale za to w „żelaznej” ekipie, Jacek, Witek, Karol i ja.
Na początek kilka słów o tym co zajmowało moją głowę, kiedy za kierownicą samochodu zmierzałem w ukochane góry. Może to dziwne, ale myślałem o rzekach, które przekraczamy, o wododziałach, gdzie przebiegają i generalnie o ukształtowaniu terenu pięknej, południowej części naszego kraju. Karpaty zasilają swoimi rzekami Wisłę, a tym samym dużą część Polski. Wyruszyliśmy z Kotliny Oświęcimskiej, znad Soły i kolejno przekraczaliśmy: Skawę, Skawinkę, Rabę, Dunajec. Tyle na autostradzie. Następnie: Wisłokę, Jasiołkę (kilka razy), Wisłok (również kilka razy), docierając nad Osławicę w Komańczy. Następnie już wędrując z plecakiem przekroczyliśmy: Osławę, Solinkę, Wetlinkę, docierając do doliny Sanu. W drodze powrotnej jeszcze pokonaliśmy Ropę w okolicach Gorlic. Czytaj dalej →