W ostatni wtorek, w naszym klubie przy Traugutta 4, odbyła się nader interesująca prelekcja kol. Leszka Benedyktowicza (z Koła PTT Balice) na temat analogowych technik utrwalania obrazu na błonie fotograficznej i taśmie video.
Mimo że sprawa dotyczyła tematu „z myszką“, to jednak talent narracyjny i szeroka wiedza Prelegenta, a także własne doświadczenia z różnymi typami kamer i aparatów fotograficznych zrobiły z tego pokazu wydarzenie jesieni.
Początek dotyczył zalążków historii fotografii – kamery obscura, czyli zaciemnionego pokoju/pudła/aparatu z dziurką w miejscu obiektywu i z materiałem światłoczułym vis a vis, odkryć Niepce’go i Daguerre’a, dalszego rozwoju technik utrwalania światła na płycie szklanej bądź – później – matówce. Interesujące, że przy czasie naświetlania rzędu kilkunastu minut mogliśmy się przyjrzeć reprodukcji z pierwszą postacią uwiecznioną na fotografii – tylko dlatego, że przez kilka minut, nieświadoma wagi sytuacji, korzystała z usług pucybuta i, mówiąc współcześnie, „nie ruszała się“.
Następnie Autor przeszedł do wieku XX, w którym odnotowano eksplozję różnych rozwiązań „pre-komputerowych“ – i technik zapisu na różnego rodzaju taśmach tak obrazu, jak i dźwięku. Omówiono optymalizację gęstości zapisu, zobaczyliśmy ścieżki dźwiękowe na wąskich taśmach, strunę wspomnieniową potrąciły (u mnie przynajmniej) zdjęcia błon Orwochrome i podkreślenie przewagi części tych błon nad Kodakiem (który zawitał do nas albo jako płyty szklane do astrofotografii albo, jako konfekcjonowany w Polsce, w latach 1989-90, materiał ładowany potem do kaset wielorazowego użytku… ORWO, a jakże). Jedną z wielu ciekawostek było zdjęcie komory na film 72-klatkowy w aparacie Czajka (produkcji radzieckiej).
Swój czas zajęły także zdjęcia i opis kamer niemieckich (chodzi oczywiście o śp. DDR, czyli Deutsche Demokratische Republik) i radzieckich z lat 60-tych i 70-tych XX wieku. Kol. Leszek w tej części zamienił się w omnibusa przynajmniej jeśli chodzi o specyfikacje techniczne czy sposób posługiwania się tymi urządzeniami.
Wreszcie, po tym preludium teoretyczno-praktycznym przyszła pora na „clue” programu – czyli pokaz filmu na taśmie 8 mm wraz z dźwiękiem nagranym przez przenośny magnetofon. Oczywiście tematyką filmu były góry a my mogliśmy się zatopić na 15 minut w obrazach nie niepokojeni ani razu zjawiskiem tzw. puszczenia sklejki (tasiemki łączącej 3-minutowe odcinki filmu). Słowem, Autor zafundował nam kino domowe sprzed dobrych 30 lat, kiedy słowo „komputer“ kojarzyło się ze ZX Spectrum, Atari bądź Commodore a o sieci www nieśmiało myślano dopiero na terenie CERN-u.
Nagranie z projekcji filmu kol. Leszka wykonane przez naszego klubowego kolegę, Andrzeja Słotę, znajduje się tutaj.
Następnie, na koniec, obejrzeliśmy kilkunastominutowy film w technice VHS na temat zdobywania głębin jaskini Piętrowa Szczelina, nakręcony w 1995 roku przez kol. Leszka. A potem nastąpiło to, co zwykle, czyli oklaski, podziękowania, wręczenie legitymacji PTT nowej członkini (kol. Basi Zaleskiej) i wieczorne rozmowy o wszystkim i o niczym.
Do zobaczenia na imprezie andrzejkowej na Przehybie, a tych którzy nie pójdą zapraszamy na grudniową prelekcję kol. Marzeny Kozyry – już za 2 tygodnie.
Doktorek