Astronomiczna toplista 2015 wg miesięcznika „Astronomy“, strona internetowa www.astronomy.com.:
10. Obserwacje marsjańskich orbiterów (okrążających Czerwoną Planetę członów sond z kamerami i spektrometrami) oraz łazików (jeżdżących na całkiem dalekie wycieczki po powierzchni Marsa) wykryły struktury które mogły się pojawić tylko przy przepływie cieczy – słonej lub ciężkiej wody? – po powierzchni Marsa oraz że miliony lat temu mógł istnieć nawet marsjański ocean słonej wody przykrywający do 20% powierzchni naszego planetarnego sąsiada.
9. Ciemna materia wychylająca się zza drzwi. Dopatrujemy się możliwości, zgodnie z którą za niektóre rozbłyski gamma odpowiada anihilacja ciemnej materii. Do tego typu obserwacji galaktyki Reticulum II użyto Fermi Gamma-Ray Space Telescope.
8. Poczwórny obraz supernowej ugięty na soczewce grawitacyjnej, tzw. kwartet lub Krzyż Einsteina, przewidziany przez OTW i STW efekt relatywistyczny ugięcia promieni świetlnych w polu grawitacyjnym przesłaniającej daleką supernową potężnej galaktyki . Poszczególne składniki tego poczwórnego obrazu gwiazdy wykazywały typowe dla supernowej pojaśnienie i krzywą blasku jednak doszły do obserwatora (i jego teleskopu) w różnym… czasie! To oznacza, że obraz wybuchu docierał do nas różnej długości drogami po tzw. krzywych geodezyjnych (odpowiednikach linii prostych w zakrzywionej przez masę czasoprzestrzeni).
7. Pierścienie wokół bliskiej nam mgławicy po ekspandującej supernowej zaczynają rzednąć i fragmentować. To oznacza, że pozostałość po SN 1987A wkracza w fazę interakcji z rozrywającą ją falą uderzeniową. Przy pomocy teleskopu NuSTAR (Nuclear Spectroscopic Telescope Array) odkryto przesunięcie dopplerowskie linii tytanu Ti-44 co pozwoliło na ocenę prędkości przemieszczania się poszczególnych fragmentów pozostałości po supernowej. Oznacza to m.in. że wybuch SN 1987A nie był całkiem symetryczny. Cały czas czekamy też na potwierdzenie powstania w wybuchu gwiazdy neutronowej, która w sprzyjających okolicznościach fizyczno-geometrycznych mogłaby być zaobserwowana przez Ziemian jako pulsar.
6. Pod lodowo-skalną powierzchnią satelity Saturna, Enceladusa, może znajdować się całkiem gruba warstwa… słonej wody! Świadczyć o tym mają gejzery ze słoną wodą wydobywającą się – jak zarejestrowała m.in. sonda Cassini – spod skorupy Enceladusa. Powodem wydobywania się wody spod powierzchni mogłoby być oddziaływanie pola grawitacyjnego potężnego Saturna. Nieco podobne zachowania wykazywać też może satalita Jowisza, Ganimedes.
5. Od 6 marca próbnik Dawn (ang. „Świt”) znajduje się na orbicie wokół planetoidy Ceres, ustalając precyzyjnie rzeźbę i skład chemiczny powierzchni tej planetki (jednej z największych ciał pasa planetoid, ustępującej wielkością tylko Weście). Jeden z kraterów, nazwany Occator Crater, ma 92 km średnicy i 2.5 km głębokości. W sam raz zmieściłyby się w nim nasze Tatry! W kraterach mogła zgromadzić się sól. Sonda Dawn przeprowadza też pomiary grawimetryczne.
4. Najwcześniej istniejąca gromada galaktyk w znanym nam Wszechświecie została dostrzeżona przez człowieka! 4 kwazary położone od nas o 10.6 mld lat świetlnych formują grupę na rubieżach horyzontu widocznego przez nas Wszechświata. Galaktyki te spowite są kokonem gazu (wodoru, jak wiadomo najbardziej rozpowszechnionego we Wszechświecie pierwiastka) i istniały już 3.2 mld lat po powstaniu Wszechświata w Wielkim Wybuchu (ang. Big Bang-u).
3. Uporczywe, rentgenowskie świecenie z wnętrza Drogi Mlecznej. Wykryto je przy pomocy wzmiankowanego już teleskopu NuSTAR. Hipotezy obejmują grupę tysięcy białych karłów, czarnych dziur lub pulsarów milisekundowych, a także szybko opadającą na centralną galaktyczną czarną dziurę materię świecącą podczas oddziaływania z otaczającym czarną dziurę gazem. Póki co – zagadka.
2. Misja sondy Europa do jądra komety 67P/Churyumov-Gerasimenko. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem. Sonda nadleciała i weszła na orbitę wokół jądra komety. Oddzielił się próbnik który stopniowo opadł na powierzchnię jądra. I tutaj – efekt słabej grawitacji: lądownik odbił się od powierzchni, przekoziołkował i zaszył się w dziurze pozbawionej w tamtym momencie światła słonecznego. Wobec tego przestały działać baterie słoneczne. Ratunkiem był ruch orbitalny komety, który spowodował że po 7 miesiącach miejsce spoczynku Philae zostało oświetlone i próbnik wyszedł ze stanu hibernacji 13 czerwca aby zamilknąć ponownie 9 lipca br.
1. O tym już w astro-notkach było, czyli przelot sondy New Horizons przez układ Plutona i jego księżyców. Dane spływają sukcesywnie do centrum nasłuchu agencji NASA i tutaj też sporo zaskoczeń – delikatna atmosfera Plutona, lodowo-skalne góry, dokładne mapy tego ciała transneptunowego (status planety Pluton stracił uchwałą IAU – Międzynarodowej Unii Astronomicznej – w 2006 roku), 6-10 km głębokości kanion na powierzchni największego księżyca – Charona, fotografie mniejszych księżyców – Nix, Hydry, Styksu i Cerbera. Po więcej zdjęć odsyłam do wcześniejszych edycji mini-astroserwisu.
Redakcja Astro-Notek w osobie Doktorka życzy wszystkim udanych wypieków świątecznych, ciepła rodzinnego spowijającego wigilijne przebywanie z Najbliższymi i radości z przyjścia na świat Nowo Narodzonego Pana Jezusa w tegorocznej odsłonie oraz udanej Pasterki.
Ślady w lodzie Plutona, a tak naprawdę kratery w jego lodowo-skalistej powierzchni. Czy nie przypominają wgłębień w pustym lodzie, gdzieś nad rzeką? Takich spacerów nad jakąś rzekę, lub pobliski pagórek, by zrzucić z siebie świąteczną ociężałość, Wam życzę.
Do zobaczenia na szlaku!