Start projektu CREDO i jego możliwe implikacje dla rozwoju astrofizyki.
Przedostatniego dnia sierpnia 2016 r., we wtorek, w Instytucie Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk w Krakowie odbyło się spotkanie założycielskie projektu obserwacji promieni kosmicznych najwyższych energii (Cosmic-Ray Extremely Distributed Observatory, akronim CREDO).
Ma on polegać na spięciu w globalną sieć m.in. telefonów komórkowych i zainstalowaniu na każdym z nich aplikacji DECO (skrót od Distributed Electronic Cosmic_ray Observatory) – pod system Android, do pobrania ze strony https://wipac.wisc.edu/deco/app . Trzeba dodatkowo pobrać tzw. data logger – moduł odpowiedzialny za komunikację telefonu z serwerem centralnej bazy danych do której mają być przesyłane sygnały o zdarzeniach. Analogiczna do DECO aplikacja na iOS (iPhone‘a), nazwana CRAYFIS, jest w fazie testów i ma być dostępna w przyszłym roku. Projekt poprzedziły liczne internetowe dyskusje między specjalistami z akceleratorów takich jak CERN, Dubna i naziemnych obserwatoriów promieni kosmicznych – w szczególności Pierre Auger (w Ameryce Południowej) czy obserwatorium neutrinowego IceCube (na Antarktydzie).
Jeśli zamiar się powiedzie, może w najbliższych latach zrewolucjonizować metodykę obserwacji promieni kosmicznych poprzez ostemplowanie każdej potwierdzonej rejestracji „aktywnego pixela“ (na matrycy CMOS czy CCD telefonu komórkowego, poprzez sprytne wykorzystanie jego aparatu fotograficznego) czasem i miejscem jej przeprowadzenia. W dłuższej perspektywie powinno to pozwolić na ustalenie kształtu i prędkości rozchodzenia się kaskad mionów (generowanych przez tzw. UHECR – Ultra High Energy Cosmic Rays – promienie kosmiczne najwyższych energii, które wpadając do ziemskiej magnetosfery reagują z polem magnetycznym a następnie z cząstkami atmosfery produkując wielki pęk atmosferyczny – super-preshower). Problemem dotychczasowych obserwatoriów promieni kosmicznych była stosunkowo niewielka liczba ultraenergetycznych zdarzeń – stąd idea obserwacji rozproszonych. Pomogą one zbadać kierunki z których przychodzą promienie kosmiczne, oszacować ich pierwotne energie a także powiązać je z potencjalnymi źródłami fizycznymi.
Przed nami szansa na eksplorację gałęzi astrofizyki pozostającej jeszcze „terra incognita“, ziemią nieznaną. Zainteresowanie badaniami wyraziło kilkudziesięciu naukowców. Jak mówi dr hab. Piotr Homola, inicjator, „szukamy rzeczy dziwnych“ – stąd podtytuł projektu „The quest for unexpected“. Dane do niego może zbierać każdy posiadacz smartfona z internetem który zgodzi się na zainstalowanie i używanie wymienionych aplikacji.
Zainteresowanych szczegółami naukowymi i technicznymi odsyłam na stronę: https://credo.ifj.edu.pl (po angielsku), w szczególności do zakładki „Media About Us“ z wywiadami (już po polsku) oraz „Credopedia“ z przewodnikiem po instalacji kilku aplikacji stowarzyszonych z DECO (dla użytkowników linuxa – także po polsku).
Zapraszam też do lektury przyszłorocznego numeru „Tarnowskiej Perci”, periodyku PTT Tarnów, w którym planuję umieścić przeglądowy artykuł na temat promieni kosmicznych.
Marcin „Doktorek“ Kolonko