Zapraszamy do oglądnięcia trzydziestu zdjęć autorstwa Adama – z obu dni wędrówki. Pierwszy odbyli razem oświęcimianie (z Marcinem. nadal krakusem z zameldowania) a w schronisku doczekaliśmy przyjścia Michała Myśliwca i Asi „Skrzypasi” Kantor.
Następnego dnia ruszyliśmy w 2 grupach: Adam z Anią i Marcinem zeszli do Szczawnicy a Michał z Jackiem i Gosią przez Dzwonkówkę i Bereśnik… też do Szczawnicy, tyle że naokoło. Na wysokości 1 km npm zalegała mgła i zrobiło się chłodno – znak inwersji.
Po wejściu w chmurę próbowaliśmy się zorientować ile nas dzieli od Szczawnicy. Pomocne okazało się skrzyżowanie dróg mniej więcej o godzinę od kościoła, do którego przyszliśmy 5 minut przed nabożeństwem. Po Mszy każdy ruszył w swoją stronę.
Do zobaczenia na szlaku!
Doktorek