Czesi lubią Łysą Górę – relacja z wycieczki Koła Oświęcim – 01.04.2017

Na szczycie Łysej Góry

Lysa Horá od bardzo dawna kusi wielu turystów, ponieważ jest najwyższym szczytem całego dawnego Beskidu Śląskiego, z którego w 1968 roku został wyodrębniony jako samodzielny Beskid Śląsko – Morawski. Łysa Góra przyciągnęła i nas, bo przecież leży w niezbyt odległej krainie, należącej do naszych południowych sąsiadów.

W słoneczny, primaaprilisowy dzień dojeżdżamy do miejscowości Krásná. Stamtąd podążamy drogą nieco powyżej potoku Mohelnice, docierając do zielonego szlaku. Czytaj dalej

Jak mroźny wiatr pomógł zdobyć Szpiglasowy Wierch – Koło Oświęcim w Tatrach Wysokich – 19.03.2017

Na Szpiglasowym Wierchu

Pogoda w górach bywa nieprzewidywalna. Jeszcze w piątek sądziliśmy, że zaplanowaną wycieczkę w Tatry trzeba będzie odłożyć na później, a już w sobotę postanowiliśmy, aby korzystając z prognozowanego okna pogodowego, wyjechać w niedzielę o 3:00 do Palenicy Białczańskiej. Po drodze deszcz, który w okolicy Bukowiny zamienił się w śnieg. Czy tak wygląda okno pogodowe?
Morskie Oko przywitało nas kilkustopniowym mrozem i lekkim zamgleniem, dającym nadzieję na poprawę. Czytaj dalej

Przedwiośnie w paśmie Koskowej Góry – relacja z wycieczki Koła Oświęcim – 04.03.2017

Na szczycie Koskowej Góry

Słoneczna sobota na początku marca skłoniła nas do wyjazdu w Beskid Makowski. Ze względów logistycznych zaplanowana trasa uległa pewnej modyfikacji. Początek drogi to swojsko brzmiąca Przełęcz Jabconiówka. Wkrótce, przy podejściu na Magurkę pojawiają się pierwsze panoramy: pasmo Policy w Beskidzie Żywieckim, a ponad nim śnieżna kopa Babiej Góry, zaledwie nieznacznie odcinająca się od białych obłoków. Kierujemy się w stronę Koskowej Góry. Tylko gdzieniegdzie mijamy płaty śniegu, las jest szary, jakby przytłumiony powoli ustępującą zimą. Czytaj dalej

Zamiana nart biegowych na nordic walking czyli Koło Oświęcim na Trzech Kopcach Wiślańskich – 25.02.2017

Na Groniku

Tego się nie spodziewaliśmy. Pod koniec lutego zabrakło śniegu na trasach biegowych Magurki Wilkowickiej! Może to sprawka cieplejszego mikroklimatu, może zwiększonego ruchu turystycznego, tak czy owak narty biegowe pozostały w sferze planów na przyszły rok. Ale apetyt na górskie powietrze chciałoby się zaspokoić, więc wybraliśmy wędrówkę wzniesieniami Beskidu Śląskiego.
Docieramy samochodami na Przełęcz Salmopolską. Kilka stopni mrozu, więc trzeba się rozgrzać. Wkrótce jesteśmy na Białym Krzyżu (940 m n.p.m.). Ale co u licha? Ledwie rozpoczęliśmy wędrówkę, a już zaczynamy schodzić. Czytaj dalej

Orlą Percią na Kozi Wierch – 11.02.2017

Kozi Wierch w porannym słońcu

Realizacja ambitnych planów wymaga poświęceń. Aby dysponować całym dniem w górach trzeba było wyjechać z Oświęcimia o 3 w nocy. Odcinek wzdłuż drogi z parkingu w Palenicy do Wodogrzmotów Mickiewicza i dalej dnem Doliny Roztoki przeszliśmy przy świetle czołówek. Ostatni dość stromy fragment podejścia do Doliny Pięciu Stawów był już przebyty przy dziennym świetle. Kilkustopniowy mróz i niewidoczne jeszcze słońce, oświetlające szczyty Koziego Wierchu, Granatów i Buczynowych Turni zapowiadały piękny dzień. Czytaj dalej

Jałowiec – relacja z wycieczki Koła PTT w Oświęcimiu – 04.02.2017

Cała grupa na tle Jałowca

Pasmo Jałowieckie jest przedmiotem sporu geografów i przewodników. Przez jednych uważane za najwyższe pasmo Beskidu Makowskiego, przez innych zaliczane jest do Beskidu Żywieckiego. Właśnie ten region stał się celem naszego wyjazdu. Mgły, które towarzyszyły nam od samego Oświęcimia, rozwiały się całkowicie, gdy dotarliśmy w góry. Czytaj dalej