Odsłonięcie i poświęcenie tablicy Macieja Mischke, pierwszego prezesa odrodzonego PTT

Poczet sztandarowy PTTSobotni poranek, 16 listopada 2013 roku, przywitał nas chłodem i słońcem – widoczne były oznaki nocnego szronu, powietrze było świeże i przejrzyste a las wydawał się brać ostatni oddech przed nadchodzącą zimą.

Około godziny 8:00, zjadłszy wspólnie śniadanie, wsiedliśmy do zarezerwowanych przez Basię Morawską-Nowak wygodnych busów, które dowiozły nas do Zazadni.

Stamtąd zaczynał się niebieski szlak turystyczny prowadzący dol. Filipki, który doprowadził nas do kaplicy Matki Boskiej Jaworzyńskiej na Wiktorówkach.

Dojście tam zajęło około godziny.

Dzięki życzliwości i wyobraźni oo. Dominikanów – gospodarzy kaplicy czekał na nas sagan z ciepłą, lekko posłodzoną herbatą – uradowani rozmowami i spotkaniami z dawnymi znajomymi udaliśmy się do wnętrza kaplicy, na mszę świętą, która rozpoczęła się o 10.30.

Mszę świętą za śp. prezesa i za całe nasze towarzystwo odprawił ks. Marcin Dąbkowicz. W kazaniu poruszył wiele wątków, ale jednym z najważniejszych było bycie razem, tworzenie czegoś co przekracza swoim horyzontem ludzkie życie. Młody dominikanin snuł refleksje na tematy egzystencjalne. Wydaje się, że istnienie i aktywność PTT jest czymś unikalnym, łączącym walory duchowe i opisującym ich materialne odzwierciedlenie, jakim są góry. W odniesieniu do prezesa Mischke powiedział, że powinniśmy być wdzięczni za jego życie i za to, co wniósł swoją osobowością do PTT. Jako lektor i prowadzący modlitwę wiernych wystąpił także następca prezesa Mischke, Krzysztof Kabat. Od ołtarza podzielił się wspomnieniami jakie łączyły go z Maciejem Mischke, którego od pierwszych spotkań w autobusie do Zakopanego, gdy jeszcze się nie znali, postrzegał jako szczególnego człowieka, zwracającego na siebie uwagę – kogoś, kogo można by określić mianem człowieka gór.

Następnie przeszliśmy do obrzędu odsłonięcia i poświęcenia tablicy naszego śp. Prezesa. Krótkie wspomnienie wygłosił kolejny prezes, Antoni Leon Dawidowicz. Głos zabrał także zastępca naczelnika TOPR, Adam Marasek. Maciej Mischke był bowiem członkiem TOPR-u, do późnych swych lat brał dyżury w schroniskach, najczęściej na polanie Chochołowskiej. Syn Macieja, Wojciech, podziękował zebranym za przybycie. W uroczystości wzięło udział około 60 osób – rodzina, znajomi prezesa, kilku kolegów i partnerów wspinaczkowych z Klubu Wysokogórskiego, a w większości członkowie i delegaci, którzy przybyli na IX walny Zjazd Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Zakopanem. Większość udała się w drogę powrotną na dół ku samochodom i busom, aby zdążyć na rozpoczęcie Zjazdu, a niektórzy poszli jeszcze na Rusinową Polanę, gdzie przy doskonałej pogodzie można było podziwiać jeden z najpiękniejszych tatrzańskich widoków.

Maciej Mischke

I w kaplicy podczas mszy św. i w uroczystości odsłonięcia i poświęcenia tablicy, która zamontowana została w kwaterze dla ratowników TOPR-u, towarzyszyły poczty sztandarowe PTT i TOPR. Tablicę zaprojektował znany krakowski rzeźbiarz, prof. Stefan Dousa, wszystkim się podobała.

Cała uroczystość odbyła się w przeddzień dziesiątej rocznicy śmierci prezesa Macieja Mischke, który przeżył ponad 94 lata.

Basia, Doktorek