W sobotę 24 stycznia u Basi Morawskiej odbyło się jak co roku spotkanie opłatkowe Krakowskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Były życzenia, wspomnienia o dawnych górskich eskapadach i oczywiście kolędy. W kolędach najmocniejszy był Marcin, znający od wiele więcej zwrotek kolęd niż pozostali uczestnicy spotkania. Trochę frekwencja nie dopisała – chyba z powodu niedomagań zdrowotnych, ale w tym okresie tak się często zdarza. I kolejny Opłatek został nawinięty na rolkę czasu, która zawsze idzie do przodu i nie ogląda siê za siebie. Pewnie z tej samej okazji spotkamy się znów za rok, choć pewne plany wyjazdów w góry jako projekt już powstały.