To już nie pierwsza wycieczka naszego Koła w najbliższe czeskie góry. Na tegoroczną trasę, której celem były szczyty w otoczeniu miejscowości Řeka wybrało się 17 osób – całkiem sporo. Trasę tę można by nazwać kolorową i to nie ze względu na barwy przyrody, bo to nie ta pora roku, ale z powodu często zmienianego koloru szlaku.
Zaczynamy od 400-metrowego podejścia żółtym, a następnie zielonym szlakiem na szczyt Ropička, leżący tuż obok, a właściwie powyżej szlaku. Przy stojącej tuż pod szczytem Chacie Ropička robimy pierwszy postój, w trakcie którego obchodząca urodziny Natalia otrzymuje od nas symboliczny torcik. Pijemy Piccolo i śpiewamy 100 lat.
Dalej, teraz już podążając za czerwonym szlakiem, po nieznacznym obniżeniu się, znów nabieramy wysokości. Pierwszym ze szczytów jest Velký Lipový, liczący 999 m n.p.m. a kolejnym, leżący w pobliżu, najwyższy na trasie szczyt o polskiej nazwie Ropica (cz. Ropice – 1084 m n.p.m.) z dużą drewnianą tablicą z nazwą szczytu oraz drewnianą rzeźbą gromowładnego mężczyzny – jak podaje Wikipedia „pogańskiego boga Słowian Peruna. Rzeźba ta ma symbolizować wzajemną tolerancję i zgodę pomiędzy Czechami, Polakami a Słowakami”.
Ze szczytu jeszcze tylko krótko czerwonym szlakiem, a następnie niespełna kilometr wygodną nieznakowana ścieżką do rozstaju szlaków na przełęczy o swojsko brzmiącej nazwie Šindelná – sedlo. Tu kolejna zmiana koloru szlaku i za znakami niebieskimi idziemy na Jaworowy (Javorový), gdzie Polskie Towarzystwo Turystyczno Sportowe w Republice Czeskiej (PTTS) postawiło w 2022 r. obelisk z polską i czeską nazwą szczytu oraz datami upamiętniającymi swoje stulecie.
Po chwili przerwy ruszamy, tym razem nie zmieniając koloru szlaku, na oddalony około 1,5 km Malý Javorový. Nie jest to wybitny szczyt ale łatwo rozpoznawalny poprzez widoczny z daleka maszt oraz usytuowaną na jego północnym zboczu trasę narciarską – w tym momencie nieczynną z powodu bardzo małej ilości śniegu (jakoś tej zimy nawet w górach go brakuje). Jest tam też schronisko, z którego gościny na krótko korzystamy.
Droga w dół to kolejna zmiana koloru i po raz pierwszy powtarzamy kolor szlaku. Zielone znaki sprowadzają nas do drogi w pobliżu parkingu. Do pełnej palety barw zabrakło tylko szlaku czarnego, ale ten chyba wcale nie występuje w Beskidzie Śląsko-Morawskim, przynajmniej mnie nie udało się wypatrzeć tego koloru na mapie.
Do zobaczenia na innych kolorowych szlakach.
Jacek
- W słońcu i w cieniu
- W drodze do Chaty Ropička
- Na szczycie Ropička
- Przy Chacie Ropička
- Przy Chacie Ropička
- 100 lat!
- W drodze na Velký Lipový
- Velký Lipový
- Perun
- Na zejściu z Ropicy
- Na szczycie Jaworowego
- W drodze na Malý Javorový
- Widok z Małego Jaworowego
- Widok z Małego Jaworowego
- Javorový, turistická chata
- Zejście do wsi Řeka