25 maja 2025 roku miała miejsce wycieczka Koła PTT Oświęcim w Tatry Niżne na Słowacji. Część grupy wybrała krótszą wersję trasy – z Telgártu, a my ruszyliśmy na szlak z malowniczej miejscowości Pohorelá. Droga prowadziła cały czas pod górkę. Pierwszy postój mieliśmy przy szałasie na wysokości 1200 m. Pogoda dopisywała, niebo bezchmurne, ogrzewało nas słońce, wokół piękne widoki. Pokonaliśmy to trudne podejście i dotarliśmy do Andrejcovej Utulni 1422 m. Tu mieliśmy kolejny odpoczynek przy schronisku, w którym była tylko baza noclegowa. Prycze pokryte kocem, ale dla strudzonego wędrowca najpiękniejszy apartament. Stamtąd rozpościerał się przepiękny widok na Tatry Wysokie i ten widok towarzyszył nam już praktycznie cały czas aż do zejścia z gór.
Wyruszyliśmy dalej w drogę. Z przełęczy Ždiarske sedlo oczom naszym ukazał się przepiękny widok na Pohorelę i Horehron. Z góry patrzyliśmy na piękne miasta w dolinie. Dalej trasa biegła na szczyt Bartková. Tutaj mieliśmy sesję zdjęciową i krótki odpoczynek na skałach. Wiatr dawał się już we znaki, zrywał kaptury z głowy, ale nadal było słonecznie i ciepło. Byliśmy na wysokości 1730 m. Widok na Tatry Wysokie zapierał dech w piersi, wyraźnie można było odróżnić Krywań, Łomnicę, Gerlach. Szczyty wydawały się być blisko, na wyciągnięcie ręki.
Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy dalej na Orlovą stale grzbietem górskim, podziwiając piękno Tatr. Gdzieniegdzie były jeszcze płaty śniegu, a na drogowskazach wiatr wyrzeźbił niesamowite lodowe żagle. Najwyższy szczyt naszej wyprawy Kráľova hoľa 1948 m zakończył naszą wędrówkę pod górę. Na szczycie czekała mnie niespodzianka – dostałam legitymację członkowską PTT.
Gdy schodziliśmy w dół obserwowały nas świstaki. Jeden z nich stał wpatrzony w naszą grupę jakby chronił swoje terytorium. Nie podchodziliśmy do nich, by ich nie spłoszyć. Trudno było je obserwować, bo bardzo zlewały się z tłem kamieni i gdyby się nie poruszyły przeszlibyśmy koło nich nawet ich nie zauważając. W dół, w dół, w dół za szlakiem, aż dotarliśmy do Horskiej chaty pod Kraľovou hoľou, która niestety była już zamknięta. Co ciekawe, nie było wywieszki w jakich godzinach jest ona otwarta . Odpoczęliśmy trochę i ruszyliśmy w dalszą drogę do Telgártu. Tutaj był już koniec naszej wyprawy. Wróciliśmy do domu pełni wrażeń, zmęczeni i niezwykle szczęśliwi.
Małgosia M.
- Podejście z Telgártu
- Nad potokiem Zubrovica
- We wsi Pohorelá
- Podejście z miejscowości Pohorelá
- Na podejściu do Útulni Andrejcová
- Widok na dolinę rzeki Hron
- Przy krzyżu pod Andrejcovą
- Útulňa Andrejcová
- Na przełęczy Ždiarske sedlo
- Widok w stronę Dziumbiera
- Podejście na Bartkovą
- Na Bartkovej
- Podejście na Orłową
- Krzyż pod Orlovą
- Na Orłowej
- Podejście na Średnią Halę
- Podejście na Królewską Halę
- Z legitymacją PTT w Niżnych Tatrach
- Część grupy na Królewskiej Hali
- Lodowy stworek
- Na Kráľovej holi
- Na Kráľovej holi
- Na Kráľovej holi
- Zejście z Kráľovej holi
- Na zejściu z Kráľovej holi
- Zimna woda zdrowia doda
- Zejście do Telgártu