Przez Gorce i Beskid Sądecki – 10-14.08.2020

W drodze na Radziejową

Kilka wrażeń i refleksji z przejścia z plecakiem i namiotem z Rabki-Zdrój do Muszyny. Już sam cel się zmienił w stosunku do pierwotnego planu. Miała być Krynica, była Muszyna, ale to jest cały urok wędrowania bez zaplanowanych na sztywno miejsc noclegu i jak widać również miejsca docelowego. Przeszliśmy prawie 113 km w niecałe pięć dni. Dużo, niedużo ale co najważniejsze przyjemnie i w dobrym towarzystwie. Profil trasy znajdziecie na jednym ze zdjęć. Noclegi mieliśmy różnie, generalnie tam, gdzie wydawało nam się, że będzie przyjemnie i gdzie będzie się można w miarę dobrze wyspać. Było to na Polanie Fiedorówka w pasterskiej szopie, na Koziarzu i na Radziejowej na wieżach widokowych oraz na Hali Łabowskiej w namiocie. Dzienne przejścia od 17 do 30 km. Tyle faktów. Najważniejsze jest to, że wypoczęliśmy od codzienności, daliśmy sobie nawzajem możliwość spędzenia dobrze czasu na maszerowaniu, podróżowaniu pociągiem, dyskutowaniu, a także przebywaniu blisko natury w samotności więc i bliżej Boga. Czytaj dalej

Rysianka – relacja z wycieczki Koła PTT w Oświęcimiu – 12.07.2020

Na zboczach Rysianki

Bieżący rok jest ciągle nieprzewidywalny. Najpierw koronawirus zmusił nas do zawieszenia aktywności górskiej, a teraz pogoda, już nie po raz pierwszy przyczyniła się do przełożenia terminu wycieczki. Z jednodniowym poślizgiem w niedzielny poranek wyruszyliśmy w zaplanowaną trasę. Korzystając z mnogości szlaków z Żabnicy w kierunku naszego celu, czyli Rysianki, podzieliliśmy się na podgrupy, idące, w zależności od indywidualnych możliwości i chęci, różnymi wariantami. Trójka panów wybrała wariant najdłuższy z Małej Żabnicy przez Abrahamów i Romankę. Ja z żoną poszliśmy nieco krótszą drogą z Żabnicy Skałki przez Słowiankę i Romankę, gdzie zaczekaliśmy na goniącą nas trójkę, aby pozostałą część trasy iść już razem. Trzecia pięcioosobowa podgrupa wybrała najkrótszą trasę z Żabnicy Skałki przez Słowiankę wprost (czerwonym szlakiem) na Rysiankę, a następnie powrót (szlakiem zielonym) do Żabnicy Skałki. Czytaj dalej

Ciemniak – Koło Oświęcim w Tatrach Zachodnich – 4.07.2020

Nasza grupa na tle Tomanowego Wierchu

Pogoda w Tatrach zmienną jest, ale tym razem, chociaż była daleka od ideału, sprawiła nam mimo wszystko miłą niespodziankę. Kiedy wyruszaliśmy z Kir, lekki deszczyk studził nasz zapał, ale widząc naszą determinację dał za wygraną. Szybko odbiliśmy od dna Doliny Kościeliskiej, rozpoczynając mozolne podejście na Ciemniak. Tego dnia natura zafundowała nam prawdziwy spektakl teatralny. Czytaj dalej

Lubań (Gorce) i Pieniny Czorsztyńskie – 6.06.2020

Na szczycie Wdżaru

W sobotę, nieco po 7 rano, wyruszamy w drogę na przełęcz Snozka, nieopodal Kluszkowców, na pograniczu Gorców i Pienin. Pogoda dopisuje od samego rana. Parkujemy na przełęczy niedaleko obelisku zwanego organami Hasiora, które jednak nie zagrały dla nas na wietrze. Od samego początku towarzyszą nam piękne widoki.

Rozpoczynamy stromym podejściem na niewysoką, choć wyraźną górę Wdżar, będącą wygasłym wulkanem należącym jeszcze do Pienin. Chwila przerwy na zrobienie zdjęć i ruszamy dalej, nieco w dół przez łąki, a następnie stopniowo w górę zalesioną ścieżką na Lubań. Czytaj dalej

„Co słychać?” nr 6 (354) / 2020

Strona tytułowa 6 (354) / 2020 nru „Co Słychać”.

Czerwcowy numer „Co słychać?” o objętości 8 stron otwiera artykuł Szymona Barona na temat aktualnych regulacji prawnych dopuszczających możliwość organizacji wycieczek.

Wśród wieści z życia Oddziałów dowiemy się dwóch inicjatywach bielskiego oddziału PTT, do udziału w których zachęcał swoich członków i sympatyków: wędrówce z biało-czerwoną flagą w pierwszy majowy weekend oraz drugiej odsłonie akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2020”. W tej sekcji także o przejściu Małego Szlaku Beskidzkiego przez dwóch kolegów z Koła PTT w Oświęcimiu w ciągu 46 godzin, a także wycieczce oświęcimian wokół Doliny Chochołowskiej.

Czytaj dalej

„Co słychać?” nr 5 (353) / 2020

Okładka 5 (353) / 2020 nru „Co Słychać”.

Majowy numer „Co słychać?” o objętości 8 stron otwiera artykuł Jolanty Augustyńskiej na temat działalności PTT w czasie pandemii.

Wśród wieści z życia Oddziałów dowiemy się o nietypowej inauguracji akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2020”, tęsknocie za górami członków Koła PTT „Sabałowy Klan” z Opola oraz nowej książce Marcina Kolonko z krakowskiego oddziału PTT pt. „Astro-notki dla ludzi gór. Astronomia dla humanistów”.

Czytaj dalej

Wokół Doliny Chochołowskiej – 19.05.2020

Na Starorobociańskim Wierchu

Minęły już ponad 2 miesiące odkąd pandemia ogarnęła i zatrzymała w pół-biegu cały świat. Niestety, dotknęło to także pasjonatów z oświęcimskiego Koła PTT, którzy podobnie jak całe społeczeństwo musieli zrewidować swoje plany tak zawodowe jak i hobbystyczne. Na szczęście jednak wraz z poprawą sytuacji epidemicznej i znoszeniu ograniczeń pojawiła się szansa, aby ruszyć z odwiedzinami w ukochane góry. Wybór tym razem padł na Tatry Zachodnie i trasę określaną nieoficjalnie jako „Szlak wokół doliny Chochołowskiej”. Czytaj dalej

Mały Szlak Beskidzki – 13-15.05.2020

Witek i Artur na starcie

W tym roku zamiast gór miało być przejście naszego wybrzeża od granicy z Niemcami po granicę z Rosją. Niestety, koronawirus pokrzyżował nam plany, na pewno nie tylko nam. Coś trzeba było zrobić, bo urlopy były już zaplanowane. Przypomniało nam się, że mamy porachunki z Małym Szlakiem Beskidzkim, a dokładniej z nieudaną próbą jego przejścia bez noclegu (2016r). Postanowiliśmy podjąć się jeszcze raz tego wyzwania. 13 maja, nie boimy się tej liczby, o 7:25 w dwuosobowym składzie (Witek i Artur) meldujemy się w Rabce Zdrój Zaryte i niebieskim szlakiem ruszamy na Luboń Wielki, gdzie rozpoczyna się (lub kończy) MSB. Czytaj dalej